Farsz grzybowy do pierogów lub uszek
Lubię, aby na Wigilijnym i Świątecznym stole wszystkie potrawy były "domowe", swieże i wyjątkowe. Ale jak to pogodzić z koniecznością przygotowania 12-daniowego menu dla dużej grupy osób? Rozsądek kazał mi iść na kompromis i wykonać część dań wcześniej, a następnie zamrozić. Taki los spotka uszka z grzybami i pierogi.
Dzisiaj przygotowałam farsz grzybowy, który jutro zostanie ukryty w uszkach.
Składniki:
- 200 g suszonych grzybów (użyłam krojone prawdziwki, były to jasne plasterki grzybów i sądzę, że dzięki temu farsz ma przyjemny smak)
- szklanka wody
- sól do smaku
- 3 cebulki szalotki
- zioła (natka pietruszki i tymianek)
- oliwa i łyżka masła
Wykonanie:
Grzyby wypłukać, zalać wodą, osolić i wolno gotować przez 30 minut.
Po wystudzeniu wycisnąć (z otrzymanego wywaru jutro na obiad będę serwować zupę grzybową) i posiekać bardzo drobno (wolę tę metodę od przepuszczania przez maszynkę do mielenia mięsa). Cebulę pokroić i udusić na wolnym ogniu do miękkości. Dodać do grzybów, posolić, dodać świeżo mielony piepprz i zioła.
Barszcz już zakwasił się, ale po zlaniu pierwszej porcji zakwasu stwierdziłam, że może być za mało i wykorzystując te same buraczki jeszcze raz dodałam przegotowaną i wystudzoną wodę wraz z solą, cukrem i kilkoma ząbkami czosnku. Kolejna porcja zakwasu w drodze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz