27.10.2011

Chwila reflesji - jak nakarmić świat?

Przeczytałam wczoraj w Gazecie Wyborczej artykuł o międzynarodowej konferencji, która odbywa sie w Warszawie i dotyczy sytuacji żywnościowej na świecie.

 "W Azji i Afryce miliard ludzi głoduje, w krajach Zachodu miliard ma nadwagę. Co roku na świecie marnuje się blisko jedna trzecia wytworzonej żywności . Połowa  tego trafia z lodówek na śmietnik....Dziś jest nas 7 mld. Za 30 lat ma nas być o 2 mld więcej. Jeżeli poziom konsumpcji miałby pozostać taki jak w Europie, to potrzebujemy dwóch planet."

Po  lekturze tych słów jeszcze mocniej postanowiłam szanować jedzenie, rozsądniej sporządzać listę zakupów i przeglądać zawartość lodówki pod kątem maksymalnego wykorzystania wszystkiego, co tam gromadzę. Dzięki takiej smokontroli moi domownicy jutro zjedzą ich ulubioną sałatkę jarzynową, a ja jednocześnie zrobię miejsce na świeże ziemniaki, marchewkę, kiszone ogórki, jabłka itd. Majonez uniknie przeterminowania (przyznam się, że kiepsko mi wychodzi "homemade" więc posiłkuję się sklepowym), skroję kilka jajek, ostatni kawałek selera i zieleninę z poprzedniego wypadu na targ.  Czystki w lodówce to mój mały wkład w świadome korzystanie z ograniczonych płodów ziemi. I od razu nagroda - cała miska ulubionej sałatki jarzynowej. 

P.S. Z przyjemnością robię zakupy na wspomnianym targu: bezpśrednio od producenta, pozbawione wymyślnych opakowań, omijając leżakowanie w chłodniach i zabiegi upiększające.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...