Składniki:
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru (drobny biały lub pół na pół biały z jasno-brązowym muscovado - nie zastępujcie go zwykłym brązowym!)
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody
- szczypta soli
- 2 łyżeczki mielonego cynamonu
- wanilia (cukier, ekstrakt lub wnętrze 1/2 laski)
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika bądź utarte w moździerzu ulubione przyprawy takie jak kardamon, imbir, goździki itp.)
- starta skórka z wyszorowanej pomarańczy (tylko pomarańczowa część skórki)
- garść rodzynek namoczonych wcześniej w rumie lub soku pomarańczowym (opcjonalnie)
- 2 starte kwaśne jabłka
- 2 szklanki drobno startej surowej marchewki
- 1 szklanka oleju
Wykonanie:
Marchew i jabłka ścieramy na drobnych oczkach tarki; Ubijamy jajka z cukrem na puszystą masę, tak aby cukier rozpuścił się i nie był wyczuwalny. Dodajemy stopiniowo olej. Przesiewamy mąkę z pozostałymi suchymi dodatkami i dodajemy do masy jajecznej w 2-3 partiach, ale staramy się ograniczyć miksowanie do niezbędnego minimum (aby mąka połączyła się z płynnymi składnikami). Wkładamy startą marchew z jabłkiem i skórką pomarańczową oraz rodzynkami i delikatnie wszystkie składniki łączymy.
Pieczemy w rozpinanej tortownicy w termperaturze 180 stopni przez 50 minut.
Po wystudzeniu przekładamy ciasto przekrojone na 2 części masą z serka mascarpone lub philadelphia, utartego z 1/2 szklanki cukru pudru. Smarujemy także wierzch ciasta. Warto posypać startą skórką pomarańczową ugnieconą widelcem z cukrem pudrem - dodatkowa eksplozja cytrusowa!
Najsmaczniejsze następnego dnia :-(
Byłam i próbowałam! Pyszne, zresztą jak wszystkie wypieki Maryny... O jabłku nie słyszałam w tym przepisie, ale o dyni już tak. My wypiekamy teraz namiętnie bułeczki cynamonowe z nutka kardamonu, och jak pachnie!!!
OdpowiedzUsuń