15.12.2012

9 dni do Świąt



Świąteczne odliczanie rozpoczęłam od nastawienia grzanego wina. Okazuje się, że nie tylko piernik musi dojrzeć, pierniczki zmięknąć, barszcz zakisić się, ale także grzaniec powinien przejść aromatami anyżu, skórki pamarańczowej i imbiru. Podgrzewałam przyprawy z miodem, potem dodałam butelkę kultowego gloggu z Ikei, a następnie połączyłam z butelką czerwonego wina. David Lebovitz na swoim blogu zwraca uwagę na zabawny szczegół - zawsze poszukujemy składników najlepszej jakości, a w tym przypadku wino może być "tanie". Jutro sąsiedzkie spotkanie i grzane wino powinno być dobre (na wszelki wypadek doleję jeszcze trochę cointreau - likieru pomarańczowego) :-)







Dla dzieci będą ciasteczka waniliowe w takiej oto szacie: 



podpatrzone na: mojewypieki.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...