Już kilkanaście dni temu Bea opublikowała na swoim blogu przypomnienie, aby nastawić ciasto na świąteczne pierniki. Jako że w zeszłym roku po raz pierwszy skorzystałam z zachęty i upiekłam pierniki z marmoladą śliwkową w polewie czekoladowej, wiem że warto przejść krok po kroku całą procedurę piernikową. W nagrodę za starannie wykonaną pracę otrzymacie sporą ilość pierników, które można wolniutko zjadać (czas im służy), można bez utraty jakości zamrozić, a także obdarować przyjaciół. Oczywiście w teorii, bo tak naprawdę, bo u mnie zostały zjedzone w pierwszej kolejności.
W tym roku ponownie skorzystałam z przepisu http://www.chillibite.pl/2010/11/staropolski-piernik-swiateczny-ostatni.html, brałam także pod uwagę http://www.beawkuchni.com/2010/10/ciasto-na-pierniczki.html, ale ostatecznie uznałam, że wolę ciasto bez dodatku orzechów i rodzynek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz