Przedświąteczny tydzień mija mi na przyrządzaniu tradycyjnych dań kuchni polskiej.
Większość z nich robię raz do roku i zawsze mam ten sam dylemat: jak rozłożyć siły, by udało się postawić na wigilijnym i świątecznym stole potrawy, które ominął pobyt w lodowatych otchłaniach zamrażarki. Wstrzymuję się z pieczeniem i gotowaniem do ostatniej chwili, a potem siadam wykończona przy stole i obiecuję sobie, że wyciągnę wnioski i w kolejnym roku będę "mądrzejsza". Gdy przeczytałam wpis na http://pieprzczywanilia.blogspot.com/2008/12/wigilijne-paszteciki.html wiedziałam, że to danie warto wykonać wcześniej. Odgrzane w piekarniku przed podaniem będą wyśmienite:
Wigilijne paszteciki z kapustą i grzybami
(przepis powtarzam za autorką bloga pieprz czy wanila, zmodyfikowałm jednak nieco proporcje i wykonanie)
Ciasto drożdżowe:
500 g mąki
1,5 łyżeczki drożdży suszonych
1 czubata łyżka cukru
1,5 łyżeczki soli
175 ml podgrzanego mleka
200 g masła
2 jajka
Ciasto przygotowałam używając miksera kitchen aid i końcówki w postaci "haka". Do dzieży wsypałam mąkę wraz z pozostałymi suchymi składnikami, następnie wlałam letnie mleko, w którym rozpuściłam masło i dodałam 2 jajka. Jeśli ciasto będzie kleiło się, należy dodawać stopniowo trochę więcej mąki, do momentu, aż utworzy się jednolita "kula". Ciato należy przykryć i trzymać w ciepłym miejscu do czasu, aż podwoi objętość. Nie spieszcie się, czasami trwa to dłużej, gdyż ciasto drożdżowe, zwłaszcza to ciężkie, z dużą ilością tłuszczu, potrzebuje czasu na urośnięcie.
1/2 kg pieczarek, można dodać także garść namoczonych, suszonych grzybów leśnych
1/2 kg kwaszonej kapusty
1 cebula
oliwa, masło do duszenia
przyprawy
Pieczarki kroimy w cieniutkie plasterki i dusimy około 15 min. na łyżce masła i oliwy. Dodajemy do nich pokrojoą w kosteczkę i uduszoną wcześniej na oliwie cebulę. Kwaszoną kapustę zalewamy szklanką zimnej wody i dusimy z dodatkiem listka laurowego i ziela angielskiego ok. godziny. Jeśli zostanie w kapuście sok, należy do odsączyć, dodać pieczarki z cebulą, przyprawić solą i pieprzem i jeszcze chwilę dusić razem. Farsz powinien być miekki i pozbawiony soku.
Wyrośnięte ciasto drożdzowe należy podzielić na 2 części. Rozwałkować prostokąt, nałożyć z brzegu ok. 3 cm szerokości pasek farszu, zwinąć ciasto z farszem w rulon (ja wykonałam 1 i 1/2 obrotu i odciąć powstały rulon. Powstałe rulony delikatnie przecinać ostrym nożem pod lekkim kątem. Paszteciki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pozostawić do ponownego wyrośnięcia. Nagrzać piekarnik do 180 stopni, przed pieczeniem posmarować kwaśną śmietaną i posypać makiem. Piec około 30 minut.
Uszka z grzybami do barszczu
ciasto:
1 i 1/2 szklanki mąki (lubella do pierogów)
1/2 szklanki letniej wody z 1 łyżką rozpuszczonego masła
1 zółtko
szczypta soli
Wsypać mąkę z solą do misy robota (można oczywiście ciasto wykonać ręcznie), wlać wodę i żółtko. Gdyby ciasto było zbyt luźne można "podsypać" więcej mąki. Elastyczną kulę zawinąć w folię i pozostawić na pół godzint. Dzięki temu ciasto zyska na elastyczności. Rozwałkować na cieniutki placek, wykrawać kółka o średnicy 6 cm, nakładać nadzienie z grzybów, sklejać jak pierogi, a następnie zawijając na palcu złączyć oba końce. Gotować ok. 5 minut w garnku wrzącej, osolonej wody. Ugotowane uszka można wymieszać z odrobiną rozpuszczonego masła - zapobiegnie to sklejaniu się lub przywieraniu do naczynia.
Farsz:
spora garść suszonych grzybów leśnych
cebula
2 łyżki bułki tartej
1 łyżka natki pietruszki
przyprawy,
2 łyżki masła
Grzyby namoczyć na noc, a następnie ugotować (należy je dusić nawet do godziny).
Pokroić na drobniutką kosteczkę, można zmielić w maszynce, ale ja preferuję wersję, w której "czuje" się kruchość grzybów. Cebulę zeszklić na maśle, dodać grzyby, dusić na wolnym ogniu. Na koniec doprawić solą, pieprzem, ziołami, natką. Jeśli farsz będzie soczysty, należy dodać trochę bułki tartej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz