14.10.2011

Blogger w kuchni

No i stało się. Dołączyłam do bloggerskiej społeczności. Nawet nie pamiętam kiedy odkryłam świat pełen inspirujących przepisów, porad, zdjęć i pięknych opisów rzeczy z pozoru oczywistych. Blogi kulinarne, dekoratorskie, podróżnicze - wszystko to nagle zapraszało i wciągało. Szczerze mówiąc, na początku czułam się niepewnie, trochę jak nieproszony gość, który przypadkowo znalazł się na przyjęciu. Poczucie obcości błyskawicznie zastąpiła euforia. Okazało się, że jest więcej takich osób jak ja, które znajdują przyjemność w gotowaniu, relaksują się piekąc ciasto, zrywają się rano, by wybrać na targu najlepsze owoce na konfiturę. I  nie ustają w poszukiwaniach. Im trudniejszy przepis, tym większa przyjemność w przecieraniu nie zawsze klarownych szlaków. Kulinarna porażka? Przecież jest internet, porady, podpowiedzi, instrukcje i komentarze dostępne na jedno kliknięcie. Nigdy nie było tak łatwo. Czasy sekretnych przepisów zazdrośnie strzeżonych tylko dla nielicznych wybrańców odeszły bezpowrotnie. Laptop stawiamy obok wagi kuchennej i zaczyna się przedstawienie. Wyjmuję z mego koszyka kruche sałaty, pęczki aromatycznych ziół, dojrzałe owoce. Kompozycja doskonała.

3 komentarze:

  1. Maryna, jaka niespodzianka !!! Spełniłas marzenie nie tylko swoje, ale i moje :) Wystarczy rzucic okiem, że bedzie to hit w towarzystwie. Piękny styl. Nie opuszczę żadnego wpisu ! IwonaJ.

    OdpowiedzUsuń
  2. Marynko,
    Adres bloga dolaczylam do moich "Favorites". Znowu mnie zaskoczylas.

    Dorota R.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...